Napisać powieść somnambuliczną może by tak?... Podobno skłonność do lunatykowania (co oznacza nie tylko chodzenie we śnie, ale np. siadanie, ubieranie się, jedzenie, picie, mówienie przez sen) posiada aż 18 proc. populacji! Co piąty z nas lunatykuje!
William Blake, Drabina Jakubowa |
Jakub wyszedłszy
z Beer-Szeby wędrował do Charanu, trafił na jakieś miejsce i tam
się zatrzymał na nocleg, gdy słońce już zaszło. Wziął więc z tego miejsca
kamień i podłożył go sobie pod głowę, układając się do snu na tym właśnie
miejscu. We śnie ujrzał drabinę opartą na ziemi, sięgającą swym wierzchołkiem
nieba, oraz aniołów Bożych, którzy wchodzili w górę i schodzili na dół. A oto Pan
stał na jej szczycie i mówił: «Ja jestem Pan, Bóg Abrahama i Bóg Izaaka.
Ziemię, na której leżysz, oddaję tobie i twemu potomstwu. A potomstwo twe
będzie tak liczne jak proch ziemi, ty zaś rozprzestrzenisz się na zachód i na
wschód, na północ i na południe; wszystkie plemiona ziemi otrzymają
błogosławieństwo przez ciebie i przez twych potomków. Ja jestem z tobą i będę
cię strzegł, gdziekolwiek się udasz; a potem sprowadzę cię do tego kraju. Bo
nie opuszczę cię, dopóki nie spełnię tego, co ci obiecuję». A gdy Jakub zbudził
się ze snu, pomyślał: «Prawdziwie Pan jest na tym miejscu, a ja nie
wiedziałem». I zdjęty trwogą rzekł: «O, jakże miejsce to przejmuje grozą!
Prawdziwie jest to dom Boga i brama nieba!» Wstawszy więc rano, wziął ów
kamień, który podłożył sobie pod głowę, postawił go jako stelę i rozlał na jego
wierzchu oliwę. I dał temu miejscu nazwę Betel. – Natomiast pierwotna
nazwa tego miejsca była Luz. – Po czym złożył taki ślub: «Jeżeli Pan Bóg
będzie ze mną, strzegąc mnie w drodze, w którą wyruszyłem, jeżeli da mi chleb
do jedzenia i ubranie do okrycia się i jeżeli wrócę szczęśliwie do domu ojca
mojego, Pan będzie moim Bogiem. Ten zaś kamień, który postawiłem jako stelę,
będzie domem Boga. Z wszystkiego, co mi dasz, będę Ci składał w ofierze
dziesięcinę» (Rdz 28, 10-22).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz